Budowanie dobrego systemu

Budowanie dobrego systemu

Dzisiaj wiele mówi się o potrzebie reformowania systemów zdrowotnych, albowiem recesja pokazała wyraźnie, że model z powszechną służbą zdrowia bywa bardzo wadliwy. Oczywiście z punktu widzenia społeczeństwa, podatki powinny być przeznaczane przede wszystkim na służbę zdrowia, kształcenie dobrych lekarzy i prowadzenie innowacyjnych badań, wyposażenie szpitali. Naturalnie dochodzą do tego refundacje leków oraz finansowanie darmowych porad lekarskich – w ramach ubezpieczeń społecznych ludzie chcieliby nie martwić się nigdy rachunkiem po wyjściu ze szpitala. I takie systemy działają w wielu krajach do dziś, choć ostatnio widać jak na dłoni, że nie są to systemy szczególnie sprawne. Model amerykańskiej medycyny z pewnością można skrytykować za kompletny brak solidaryzmu społecznego – ci, których stać na ogromne składki ubezpieczeniowe, mogą mieć natychmiastowy dostęp do najlepszych możliwych specjalistów i pionierskich urządzeń diagnostycznych. Reszta, czyli coraz bardziej liczna grupa bezrobotnych czy biednych ludzi, nie ma dostępu do tej nowoczesnej medycyny i o pionierskich badaniach dowiaduje się z prasy. Takie biznesowe podejście gwarantuje szpitalom nowoczesność i zysk, natomiast czyni je zamkniętymi dla zwykłych obywateli, podczas gdy model powszechnej opieki przeważnie uwstecznia medycynę, ale jest bardziej dostępny.