Polska

Polska

O za możności danego kraju świadczy nie tylko wielkość wojska czy też wielkość terytorium państwowego. Przykładem jest Rosja, która pomimo wielkich rozmiarów, nie należy do krezusów. Jednym z mierników takiego bogactwa i zamożności, jest stan opieki lekarskiej i dostępność do osiągnięć medycyny. Jeśli obywatele jakiegoś kraju nie mają problemów z leczeniem się i z ponoszeniem z tego tytułu kosztów, to można zaryzykować twierdzenie, że mieszkają w zamożnym państwie. Czasami jednak jednoznaczne określenie faktycznego stanu jest bardzo trudne. Przykładem może być Polska. Każdy mieszkaniec naszego kraju wie, że z dostępem do służby medycznej jest u nas nie za wesoło. Niby mamy szpitale i przychodnie lekarskie. Każda nawet niewielka miejscowość ma do najbliższego lekarza niewielki dystans, a w skrajnych przypadkach możemy wezwać pogotowie ratunkowe, które nas zawiezie do szpitala. Badając tylko ten aspekt, pewnie znaleźlibyśmy się w gronie państw bogatych. Ale jeśli przyjrzymy się kolejkom, jakie są do lekarskich gabinetów, to już gorszą pozycję nam to rokuje. Miesięczne a nawet dłuższe oczekiwanie na wizytę lekarską jest w wielu przypadkach wyrokiem śmierci. Szpitale, chociaż ciągle dofinansowywane i polepszające stan swojego wyposażenia, są jednak reliktami minionej epoki. Rzadko kiedy słyszy się o budowie nowego gmachu, opierającego się na najnowszych trendach w tego typu obiektach. Korzystamy z tego, co kiedyś powstało, najwyżej łatając w tym dziury. Więc ponowić można pytanie, jak to w Polsce z tą służbą zdrowia jest. Każdy ją ma na wyciągnięcie ręki, ale nie dla każdego ona jest dostępna.